• szczepu@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    20 days ago

    Otrzymał on bowiem skargę od jednej z dyrektorek, w której wdrożony został Linux, gdzie stwierdziła, że „Linux to g…, nie system”. Na rozmowie z dyrektorką informatyk miał też wysłuchiwać, że „jedynym słusznym edytorem był Microsoft Word”, a z LibreOffice’a „nikt nie korzysta”. <p> No nieźle.

    • Igilq@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      3
      ·
      10 days ago

      Szczerze to takich ludzi jak ten informatyk powinno być więcej, Linux robi cuda na komputerach z ery Windowsa 7 i może nawet starszych. Lecz niestety w polskich szkołach uczniowie musza korzystać w większości z komputerów z ery Windowsa 7 na których zainstalowano Windows 10. Chłop przynajmniej wie co robi

      • szczepu@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        4 days ago

        Przydałoby się więcej takich, to fakt. Niestety problem chyba znowu się sprowadza do czegoś w stylu jajka i kury. Bo z jednej strony skoro wszyscy się uczą w szkołach Windowsa i MS Office, to potem w korpo pracy też wszyscy z tego korzystają, bo tak są wykształceni ludzie. A z drugiej strony skoro w wielu firmach używa się Windowsa i MS Office, to po co zmuszać uczniów, a potem też studentów, do nauki czegoś, z czego potem i tak nie skorzystają. Jednocześnie jest to zrozumiałe, że tak powiedziała dyrektorka, ale też na logikę nie dość, że Linux jest znacznie tańszy, to też nauka nowego systemu dla przeciętnej osoby to chwila moment. No i przez takie osoby jak ona nie można nic zmienić w społeczeństwie xd

        • Igilq@szmer.info
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          ·
          3 days ago

          No tak, ale linuxa da się zrobić akurat tak aby wyglądał jak Windows, gorzej z aplikacjiami